Zdjęcie: Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Elblągu
Fajanse pomorskie w stylu Wanli
(Historia jednego przedmiotu cz. 88)
Wspólnie z Elbląską Gazetą Internetową portEl.pl publikowaliśmy cykl artykułów pt. „Historia jednego przedmiotu”, prezentowaliśmy w nich nasze najciekawsze eksponaty i opisywaliśmy ich historię.
Dziś o fajansach pomorskich w stylu Wanli.
Naczynia z fajansu pomorskiego często łączą w sposobie dekoracji elementy przejęte z wyrobów dalekowschodnich i europejskich. Są to talerze zdobione na kołnierzu motywami w stylu Wanli – były to głównie „chińskie” rezerwy oraz umieszczony w lustrze motyw pejzażu, często architektonicznego, najczęściej „europejski”, także kosze kwiatowe, ptaki w otoczeniu roślinności.
Wytwórczość naczyń o tej bardzo interesującej dekoracji malarskiej, jest potwierdzona już w pierwszej połowie XVII wieku we Fryzji. Przede wszystkim łączą one umieszczony w lustrze motyw pejzażu (głównie architektoniczne) z naśladownictwem chińskich symboli szczęścia na kołnierzu. Całość dekoracji była wykonywana najczęściej w kolorze kobaltowym, choć spotykane są także naczynia wielobarwne.
W większości talerzy odkrytych w Elblągu pejzaże architektoniczne namalowano dokładnie, z widoczną dbałością o zachowanie precyzji rysunku. Natomiast ornamenty na kołnierzu to już jedynie bardzo mocno przekształcone, uproszczone wzory, naśladujące motywy chińskie. Nawiązują one jedynie kształtem rezerw i ornamentu pomiędzy nimi do chińskich symboli szczęścia. Można na tej podstawie stwierdzić, że wykonujący je malarze nie byli świadomi znaczenia ich symboliki. Były to dla nich jedynie bliżej nieokreślone geometryczne wzory, dosyć swobodnie przetwarzane w trakcie malowania. Niekiedy, jak na naczyniach holenderskich lub fryzyjskich przestrzenie pomiędzy rezerwami są zamalowane kobaltowym barwnikiem, w przypadku innych przestrzeń pomiędzy rezerwami jest biała.
Ten rodzaj ornamentu, łączącego motywy chińskie z europejskimi przedstawieniami pejzażowymi, należy w przypadku naczyń elbląskich datować na całą pierwszą połowę XVIII wieku. Miejscowi malarze ceramiki czerpali wzory tych dekoracji z naczyń produkowanych na terenie dzisiejszej Holandii, a przywożonych w dużej liczbie do portów dawnych Prus. Przez pewien okres były one bardzo charakterystyczne dla wystroju niderlandzkich wnętrz, a ich popularność była bardzo duża także w Elblągu, Gdańsku i prawdopodobnie innych miastach Prus. Często tak zdobione talerze są jednym z elementów na obrazach z epoki, jak choćby na płótnie „Kobieta skubiąca kaczkę” z 1650 roku, którego autorem jest Nicolaes Maes (1632-1693).
Mirosław Marcinkowski, Kustosz Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elbląg