Blog - Edukacja muzealna w Elblągu

Misa Księżniczki Gockiej

Zdjęcie: Terra sigillata (fot. MAH)

Misa Księżniczki Gockiej

(Historia jednego przedmiotu cz. 21)

Wspólnie z Elbląską Gazetą Internetową portEl.pl publikowaliśmy cykl artykułów pt. „Historia jednego przedmiotu”, prezentowaliśmy w nich nasze najciekawsze eksponaty i opisywaliśmy ich historię.

Dziś prezentujmy gliniane naczynie należące do Księżniczki Gockiej.

W swoją ostatnią drogę Księżniczka Gocka podążyła wyposażona w liczne, rzadko spotykane przedmioty. Spośród nich na szczególną uwagę zasługuje zachowana w całości gliniana misa, tzw. terra sigillata.

Jest to naczynie wykonane techniką wytłaczania. Zrobiono je niezwykle starannie. Jego powierzchnia jest dobrej jakości, ma czysty, ciemnopomarańczowy kolor. Niestety relief ornamentu, w wyniku używania, lekko się przetarł, a wnętrze miejscami zostało uszkodzone.

Powierzchnia misy ma dwie różne strefy, tj. pas bez zdobienia oraz ornament, który schodzi aż do wyraźnie wydzielonej, owalnej stopki. Kompozycja ornamentu zbudowana jest z pól okrągłych (medalion) i prostokątnych (metopa). Część ornamentowana jest oddzielona od gładkiej rodzajem draperii (feston).

Motywy użyte do zdobienia naczynia powtarzają się. Artysta przedstawił zarówno postaci ludzkie jak i zwierząt. Na jednym z pól znajduje się scena erotyczna, na kolejnym bóg Apollo, który siedząc na krześle gra na lirze, a na innym widać atletę trzymającego liść; prawdopodobnie palmowy. Świat zwierząt reprezentują gęś i lew. Lew na jednym polu ukazany jest w biegu, a na drugim w pozycji siedzącej. Poszczególne pola oddzielone są od siebie plastycznym zdobieniem, tzw. jodełką.

Opisane wyżej charakterystyczne cechy stylistyczne całego zestawu dekoracyjnego naczynia terra sigillata z Weklic wskazują, że powstało ono w środkowogallijskim (dziś teren południowej Francji) warsztacie z okolic Lezoux, najprawdopodobniej u mistrza Cinnamusa pod koniec II w. n.e. Naczynie mogło trafić w rejon ujścia Wisły nie klasycznym lądowym szlakiem bursztynowym, a drogą morską, tzw. bałtycką. Wskazują na to znaleziska podobnych naczyń z Danii i Skandynawii.

Naczynia takie były bardzo często używane na co dzień. Przy czym, nawet na terenie cesarstwa rzymskiego, należały do kategorii wyrobów luksusowych. Czy coś na kształt odświętnej porcelany, którą wykorzystuje się dość rzadko i tylko z ważnego powodu.

Nie wiemy, z jakiej okazji trafiła w ręce naszej księżniczki. Może był to szczególny podarunek, może po prostu codzienny przedmiot na miarę rangi jej właścicielki.

Tymczasem ten piękny przedmiot zobaczyć można na wystawie: Historia Gocka. Nieśmiertelność kobiecości, w budynku Podzamcza Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu.

Od jesieni znajdzie swoje stałe miejsce na nowej ekspozycji: Goci. Znad Bałtyku do Rzymu.

Grzegorz Stasiełowicz, kustosz Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu

Skip to content