Blog - Edukacja muzealna w Elblągu

Pionki do grania… z zębów

Zdjęcie: Te niezwykłe pionki wykonane są z oszlifowanych górnych zębów trzonowych konia (fot. MAH)

Pionki do grania… z zębów

(Historia jednego przedmiotu cz. 14)

Wspólnie z Elbląską Gazetą Internetową portEl.pl publikowaliśmy cykl artykułów pt. „Historia jednego przedmiotu”, prezentowaliśmy w nich nasze najciekawsze eksponaty i opisywaliśmy ich historię.

W tym odcinku o pionkach wykonanych z… zębów.

W ramach opowieści o niezwykłych i wyjątkowych obiektach znajdujących się na muzealnych ekspozycjach tym razem przyszła kolej na pionki do gier planszowych wykonane ze zwierzęcych zębów.

Truso. Ta nazwa znana jest już chyba prawie wszystkim elblążanom. Najpierw kojarzona z dawnymi, naprawdę niezłymi zakładami odzieżowymi, następnie zespołami sportowymi, a w końcu z osadą wikingów, która nosiła taka nazwę już ponad tysiąc lat temu. Badania archeologiczne, prowadzone z przerwami od 1982 roku przez dr Marka Jagodzińskiego, pozwalają sukcesywnie poznawać zabudowę przestrzeni osady oraz zajęcia jej mieszkańców, a także powiązania z różnymi rejonami ówczesnego świata. Wśród przedmiotów znajdowanych w jej obrębie wyróżnia się ciekawa grupa związana z tym, co dzisiaj zwiemy zabawą, a co dla ówczesnych Skandynawów znaczyło znacznie więcej. Są to rozmaite obiekty związane z grami planszowymi, które to gry pełniły wówczas ważne funkcje społeczne, gdyż były elementem szkolenia wodza i wojownika. Wierzono, że pochodziły z nadania bogów, a bogowie mogli poprzez swoje rozgrywki w hnefatafl wpływać na losy ludzi lub na poszczególne zdarzenia w świecie. Gry odzwierciedlały także realny świat – to co pojawiało się na planszy, miało swoje odbicie w rzeczywistości.

Chociaż dotychczas nie znaleziono żadnej planszy ani jej fragmentu – powodem są zapewne warunki, w których żadne drewniane obiekty nie mogły zachować się do naszych czasów – posiadamy już znaczącą kolekcję różnorodnych pionków do gier.

Pionki wykonywane były z różnych materiałów i mogły służyć do rozgrywania wielu gier znanych ówczesnym: od popularnego po dziś dzień młynka, przez prawdopodobnego przodka warcabów, gry z rodziny backgammona po najpopularniejszą grę, czyli hnefatafl. Ta popularna i dobrze znana gra wywodzona jest jeszcze z gier rzymskich, a jej korzenie sięgają gry Ludus Latrunculorum, z której zaczerpnięto metodę poruszania się i zbijania.

Wśród licznych pionków wykonanych najczęściej z bursztynu, kości czy kamienia, wyróżniają się dwa niezwykłe pionki o pięknej, pasiastej kolorystyce. Wykonane są z oszlifowanych zębów zwierzęcych, a konkretnie z górnych zębów trzonowych konia. Obiekty tego typu w świecie skandynawskim są naprawdę nieliczne i obecnie prawdopodobnie tylko kilka stanowisk archeologicznych może się pochwalić tego typu znaleziskami. Czyni to nasze muzealne pionki szczególnie wyjątkowymi. Również z tego powodu, że ze względu na swoją odmienność, mogły pełnić funkcje wodzowskie we wzmiankowanej grze hnefatafl.

Aby poznać zasady oraz móc naprawdę zagrać w jedną z wymienionych gier, Muzeum zaprasza do piwnic Budynku Wschodniego Podzamcza, gdzie znajduje się wystawa poświęcona Truso. A na niej spora wydzielona część z ławeczkami, gdzie znajdują się plansze, instrukcje i skóry, na których gracze mogą zasiąść do gry… Zapraszamy do przyjrzenia się im z bliska w Muzeum, poznania ich roli w życiu wikingów oraz oczywiście, do zagrania w jedną z gier ludzi północy, dzisiaj zwanych wikingami.

Piotr Adamczyk, kustosz Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu

Skip to content